niedziela, 11 listopada 2012

Markietanka


 Witam koleżanki.

Przesyłam projekt stroju markietanki. Jest to wersja letnia a na zimniejsze dni ubieramy na to bluzę wojskową. Dla koleżanek które źle się czują w mundurach jest to rozwiązanie, aby poza bitwą być kobietą i czuć przyjemność historycznego spotkania. Oczywiście można sobie uszyć droższy strój na bale ( oficerowie również mieli mundury balowe). Wszystko zależy od upodobań, jednak w granicy historycznych realiów okresu napoleońskiego. Nasze wojsko wywodzi się z arystokracji, szlachty, zubożałej szlachty i chłopstwa. Było oczywiste że oficerem może zostać osoba z wykształceniem co w większości pokrywało się z pochodzeniem. To oznacza, że my również musimy zwracać uwagę na wykształcenie a szczególnie wiedzę związaną  z polem walki, obozu i kultury cywilnej naszej epoki. Dlatego zwracam
uwagę na samokształcenie aby muc awansować. Awans to nie tyko epolety ale również znajomość epoki i głównych założeń grup rekonstrukcji historycznych. Teraz mamy przerwę zimową więc jest okazja aby dowódcy
przeprowadzili szkolenia z zakresu bezpieczeństwa używanego sprzętu dla żołnierzy a oficerowie powinni się nauczyć i swoje  francuskich komend. Rozpoczynamy starania o uczestnictwo w bitwie Waterloo i tam francuska komenda będzie postawą. Po wielkich perturbacjach z ostatnim wyjazdem do Lipska mamy zaklepany wyjazd na rocznicowa bitwę w 2013r.

 

 

Brak komentarzy: