sobota, 16 maja 2009

Wyprawa Wiosna Ludów 2009

Przybyliśmy do Italii wspierać powstanie w tajemnicy. Wszystkie monarchie obawiały się powstań przeciw władzy królewskiej pamiętali, bowiem, co wydarzyło się podczas rewolucji francuskiej. Mieliśmy świadomość, że szpiedzy i tajna policja kryli się wszędzie. W obawie przed restrykcjami naszych rodzin przebraliśmy się na podobieństwo Włochów. Na ile się to udało nie wiem. Jeszcze wszyscy mieli w pamięci, że zaborcy zabierali majątki patriotom takim jak Jan Henryk Dąbrowski, który za poświęcenie dla Polski utracił rodzinny Pierzchowiec. Nazwa tej miejscowości została starta na wieki z map, ale czy pozwolimy zapomnieć nazwy miejscowości gdzie urodził się ten, który stanął do walki z zaborcami. To w czasie wiosny ludów mazurek z historią generała został przetłumaczony na wiele języków i był sztandarem, pod którym grzali serca powstańcy całej Europy. Mając nadzieję, że wywalczą wolność. Przybyliśmy walczyć i walczyliśmy jak lwy i czym się dało kamieniami , pałkami, młotkami, nawet widziałem kosy na sztorc.

1 komentarz:

Hajduk pisze...

Szacunek za Patriotyzm!
Zdjęcia niesamowite!
Jeśli tylko częściowo oddają atmosferę walki, to musiało być super.